Trzej mężczyźni, którzy zaatakowali proboszcza w szczecińskiej Bazylice św. Jana Chrzciciela usłyszeli zarzuty kradzieży rozbójniczen przy działaniu „z powodu przynależności wyznaniowej pokrzywdzonych”  i usiłowania oszustwa. Dwóch z nich usłyszeli teżzarzuty naruszenia miru domowego i naruszenia nietykalności cielesnej.

- Podstawowy zarzut dotyczy tzw. kradzieży rozbójniczej, przy czym - jak zostało ustalone - sprawcy działali także z powodu przynależności wyznaniowej osób pokrzywdzonych do Kościoła katolickiego - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska.

Jak dodała, mężczyźni „działając w zamiarze zatrzymania uprzednio zabranej rzeczy” - różańca - zaatakowali trzy osoby, w tym proboszcza parafii.

- Ponadto w tej sprawie ustalono, że sprawcy dopuścili się także przestępstwa polegającego na usiłowaniu oszustwa w ten sposób, iż chcąc wejść w posiadanie znajdujących się na zakrystii przedmiotów w postaci szat liturgicznych, powołali się w rozmowie z osobą tam przebywającą na rzekome pozwolenie, by wzięli te przedmioty - tego pozwolenia miał udzielić im proboszcz. (…) Ostatecznie tych przedmiotów nie zabrano - powiedziała rzeczniczka prokuratury.

 Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia. Prokurator skierował do sądu wnioski o trzymiesięczny areszt.

bz/PAP