Rosja jest prawdziwym przyjacielem reżimu wojskowego w Mjanmie – powiedział Min Aung Hlaing, prowodyr krwawej junty, która wbrew woli ludu siłą przejęła władzę i w ciągu dwóch miesięcy zabiła setki pokojowych demonstrantów. Oświadczył to podczas corocznej wojskowej defilady na której byli obecni rosyjscy wojskowi, – informuje grupa „Informacyjny Opór”.

Podczas protestów przeciwko wojskowemu zamachowi stanu w Mjanmie , na dzień 28 marca zginęło już 459 osób. Poinformowało o tym Stowarzyszenie Pomocy Więźniom Politycznym (AAPP), podaje Radio Swoboda.

Według AAPP siły bezpieczeństwa junty zatrzymały 2 559 demonstrantów i wydały 119 nakazów aresztowania.

W Dniu Sił Zbrojnych, 27 marca, w Mjanmie zginęło 91 osób, w tym dzieci, co wywołało ostrą reakcję międzynarodową i potępienie krwawej junty.

W Mjanmie codziennie odbywają się protesty przeciwko wojskowemu zamachowi stanu, który miał miejsce 1 lutego po aresztowaniu pod fałszywymi zarzutami obalonej przez wojskową juntę szefowej rządu Aung San Suu Kyi.

Eksperci grupy „Informacyjny Opór” sugerują, że za przewrotem wojskowym w tym kraju w Azji Południowo-Wschodniej stoją rosyjskie służby specjalne. Wpływy Moskwy w Mjanmie mają długie korzenie. Moskwa wspierała juntę wojskową w tym kraju od 1962 roku, od 50 lat. Prawdopodobnie Rosja zdecydowała się odzyskać wpływy w tym kraju.

Przypomnijmy, Mjanma graniczy z Indiami i Bangladeszem na zachodzie, Chinami na północnym wschodzie, Laosem na wschodzie, Tajlandią na południowym wschodzie, od południa i południowego zachodu z wodami Zatoki Bengalskiej i Zatoki Martaban, a także Morzem Andamańskim.

Strategiczne położenie Mjanmy w regionie Indo-Pacyfiku jest podobne do strategicznego położenia Krymu nad Morzem Czarnym.

Kontrola nad Mjanmą zapewnia przewagę w postaci kontrolowania zarówno morskiej, jak i powietrznej przestrzeni całego regionu Azji Południowo-Wschodniej.

Jagiellonia.org