Naczelny pielęgniarz to współpracownik marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Razem jeździli na narty, więc to może kolega albo nawet być może przyjaciel. Łączą ich także poglądy polityczne. Jak się okazało z Włoch naczelny pielęgniarz przywiózł z ostatniej podróży koronawirusa. Z tego powodu prawie 300 pracowników Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie jest w kwarantannie.

Grodzki i naczelny pielęgniarz pracowali w tym samym szpitalu. Anonimowa osoba pracująca w szpitalu Szczecin-Zdunowo tak mówi o tej relacji:

- Już wtedy łączyły ich nie tylko bliskie relacje zawodowe ale także pasja do nart. Szpital organizował wyjazdy na Narty we włoskie Alpy dla pracowników. Były one na tyle drogie, że mogli sobie na nie pozwolić lekarze i kadra kierownicza. Naczelny pielęgniarz i prof. Grodzki mogli sobie na to pozwolić i razem tam jeździli.

Naczelny pielęgniarz jest członkiem kadry zarządzającej w  Centralnym Szpitalu Klinicznym w Warszawie przy ul. Banacha i pracuje tu od 2019 r. Kilkanaście dni temu wrócił z Włoch. Mimo, że jego żona źle się czuła i wykazywała objawy, ten cały czas chodził do pracy.

Efekty tego opisywał niedawno portal Onet.pl:

- Ludzie biegli do wyjść, by zdążyć opuścić placówkę przed zamknięciem drzwi, inni próbowali uciekać przez piwnicę

Sytuacja w szpitalu była na tyle tragiczna, że prawie 1000 pacjentów chciało jednocześnie opuścić szpital, a niektórzy w panice uciekali nawet przez piwnicę.

Szpital zamknął izbę przyjęć, a pomieszczenia, w których przebywał zakażony naczelny pielęgniarz są dezynfekowane. Ponadto prawie 300 pracowników szpitala zostało poddanych kwarantannie.

Wojewoda mazowiecki w komunikacie w tej sprawie ogłosił:

- W szpitalu prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne przez upoważnionych przedstawicieli Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Szpital jest obecnie dezynfekowany, a Izba Przyjęć czasowo zamknięta. Pacjenci potrzebujący pilnej pomocy kierowani są do innych Izb Przyjęć. Pacjenci przebywający w szpitalu są pod opieką medyczną. Szpital nie zaprzestał działania.

 

mp/niezależna.pl/onet.pl