"Gazeta Wyborcza" przyzwyczaila nas antypolskich tekstów. Tym razem medium Adama Michnika w specyficzny dla siebie sposób poinformowało o planowanej wizycie prezydenta Stanów Zjednoczonych.
- Donald Trump przyleci do Warszawy. Czeka nas paraliż miasta w dniu rozpoczęcia roku szkolnego - brzmi tytuł artykułu zamieszczonego w "GW"
- Warszawiaków czekają przerwy w ruchu i zakazy parkowania na głównych ulicach, wokół hoteli Marriott i Intercontinental w związku z przyjazdem prezydenta USA Donalda Trumpa i innych przywódców. - straszy Wyborcza
- Powiem oględnie: utrudnienia będą odczuwalne dla warszawiaków. Znaki z zakazami wiszą już na ulicach – mówi anonimowo osoba pracująca w ratuszu
Gazeta przytacza, że "mogło być gorzej, bo jeszcze wiosną rząd planował z tej okazji dodatkowo defiladę z udziałem czołgów."
Ale to nie wszystko! Otóż, Wyborcza straszy, że "sądnym dniem dla Warszawy może się okazać poniedziałek, 2 września."
- Wtedy zaczyna się rok szkolny, a Donald Trump ma krążyć z hotelu Marriott przez centrum i po Trakcie Królewskim między Pałacem Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu a Kancelarią Premiera w Al. Ujazdowskich. - czytamy
- Sobota, niedziela, a zwłaszcza poniedziałek przyniosą w centrum Warszawy paraliż komunikacyjny. - wieszczy "GW".
bz/wyborcza.pl