Grupa 100 posłów, których przedstawicielem jest Arkadiusz Mularczyk, złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów dotyczących tzw. immunitetu sądowego, uniemożliwiających polskim sądom skuteczne dochodzenie roszczeń „z tytułu zbrodni wojennych, ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości”. 

Jak powiedział Mularczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl, Polscy obywatele do tej pory nie mieli żadnych możliwości dochodzenia roszczeń od Niemiec i pora to zmienić. 

Jako przedmiot kontroli grupa posłów wskazuje „przepisy, które wyłączają zobowiązania o odszkodowania należne od obcego państwa z tytułu zbrodni wojennych, ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości, ze względu na stwierdzenie przez sąd orzekający istnienia w tych sprawach immunitetu jurysdykcyjnego państwa”. Jak podkreślają wnioskodawcy, wyłączenie nie wynika wprost z treści przepisu, ale z normy utrwalonej w orzecznictwie, która zdaniem autorów wniosku jest błędna. Wykształciła się w oparciu o  art. 1113 k.p.c. i podlega kontroli Trybunału Konstytucyjnego.

"Państwo polskie po 70 latach staje w obronie swoich obywateli, poszkodowanych przez Niemcy podczas II wojny światowej. Wniosek zmierza do otwarcia drogi sądowej przed polskimi sądami dla polskich obywateli oraz spadkobierców ofiar zbrodni wojennych, zbrodni ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości"- podkreślał Mularczyk w rozmowie z tvp.info. Jak dodają posłowie we wniosku, immunitet sądowy powoduje "niedopuszczalność merytorycznego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy”. W związku z tym może być traktowany raczej jako przeszkoda procesowa. 

"Na podstawie tego przepisu sąd wywodzi immunitet państwa dla ochrony obcych państw przed pozwaniem przez sąd polski za czyny stanowiące zbrodnie wojenne, ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkości”-napisano w dokumencie. 

Poseł PiS, Arkadiusz Mularczyk zwraca uwagę, że celem skargi jest umożliwienie Polakom dochodzenia swoich praw. Dotychczas uniemożliwiało im to prawo niemieckie. Jak wskazuje polityk, nie było w tym zakresie żadnych umów pomiędzy Polską a Niemcami, natomiast polskie sądy, "opierając się na zaskarżanych przepisach", również utrudniały dochodzenie sprawiedliwości. 

yenn/tvp.info, Fronda.pl