Straty te zostało poniesione przez stronę rosyjską w ciągu kilkunastu zaledwie dni. „Ukraińcy uzyskali dane o zabitych z przechwyconych raportów dowódców rosyjskich” – wyjaśnił Ołeksandr Rozmazin, przedstawiciel sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy. Raporty te mówią o ładunkach 200, czyli o zabitych, oraz o ładunkach 300, czyli o rannych.

„Ogólne straty jednostek (rosyjskich) zaangażowanych w starcia według stanu na godz. 6 czasu moskiewskiego (godz. 5 na Ukrainie i 4 w Polsce) 2 grudnia, to 299 „ładunków 200” i 190 „ładunków 300”, przy czym ciężko rannych jest 96. Liczba zaginionych wynosi 171” – stwierdził Rozmazin.

Dodał, że w walkach o donieckie lotnisko uczestniczyła jego zdaniem 1. brygada specnazu GRU, 200. brygada specjalna Południowego Okręgu Wojskowego z Rostowa, zmotoryzowany batalion piechoty i kompania czołgowa 4. Gwardyjskiej Kontymirowskiej Brygady Czołgowej, 22. batalion brygady GRU i kompania szturmowa 106. Dywizji Gwardyjskiej Sił Powietrzno-Desantowych. 

Te same dane podała Rosjanka Jelena Wasiliewa, prowadząca na Facebooku profil poświęcony rosyjskim stratom ponoszonym na Ukrainie.

pac/telewizja republika