Poseł PiS prof. Krystyna Pawłowicz odniosła się na Twitterze do białostockich wydarzeń. W jej ocenie strona konserwatywna nie może dać sprowokować się homorewolucjonistom. Oni tylko na to czekają, a w efekcie może doprowadzić to do osłabienia PiS.

"JEŚLI PIS ma WYGRAĆ-NIE DAJMY SIĘ SPROWOKOWAĆ ! Od ataku na Sejm w 2016r lewacy i ich sponsorzy TYLKO CZEKAJĄ na swą „OFIARĘ” i „MĘCZENNIKA”.Dotąd bezskutecznie...Palikot trenuje faszystowskie zastępy,kt.poczuły w Białymstoku krew... JEŚLI PIS MA WYGRAĆ..NIE PSUJMY TEGO..PROSZĘ" - napisała dosłownie na Twitterze Pawłowicz.

 

 

 

Wczoraj prezydent białostocki Tadeusz Truskolaski zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez polityków PiS. Chodzi między innymi o marszałka województwa podlaskiego, Artura Kosickiego, oraz o działaczy PiS. Mieliby oni czynnie angażować się w ustawiania blokad przeciw marszowi dewiacyjnemu. Tym samym mieliby jakoby złamać prawo oraz nadużyć mandat demokratyczny.

bsw/Twitter