Byłego prezydenta Lecha Wałęsę czeka operacja wymiany baterii w rozruszniku. Dziś o 14 były prezydent ma stawić się w szpitalu. Zanim jednak się tam udał, postanowił opublikować w mediach społecznościowych film, będący niejako jego pożegnaniem ze światem. Jak podkreśla Lech Wałęsa: „nie wiem jaka będzie wola nieba”.

- „Dziś zabieram głos, bo nie wiem jaka jest wola nieba, a z nią się zawsze zgodzić trzeba. O 14:00 melduję się w szpitalu. Co będzie dalej? Czas pokaże. Jestem przygotowany na dwa główne rozwiązania”

- mówi w opublikowanym na Facebooku filmie Wałęsa.

- „Więc nie wiedząc, kiedy się spotkamy następnym razem i czy się w ogóle spotkamy, chcę państwu powiedzieć, że robiłem wszystko, by dobrze służyć narodowi. Wiele rzeczy razem z państwem udało mi się dokonać, ale nie wszystko mi się udało”

- dodaje.

Dalej stwierdza, że „boi się pana Boga” i „liczy na właściwe osądzenie”.

kak/o2.pl, Facebook