Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii 12 kwietnia bez porozumienia jest coraz bardziej prawdopodobne - tak ocenia Komisja Europejska. Dziś Bruksela poinformowała, że zakończyła przygotowania na wypadek brexitu bez umowy.

Wprawdzie unijne kraje cały czas uważają, że najczarniejszy scenariusz nie jest pożądany i trzeba zrobić wszystko, by do niego nie doszło, to jednak Wspólnota musi być na taką sytuację być przygotowana.

- Ważne jest, by wszyscy byli świadomi praktycznych skutków, jakie niesie ze sobą ewentualny brexit bez porozumienia - podkreśliła Komisja Europejska.

W przypadku twardego brexitu Wielka Brytania stanie się państwem trzecim, bez żadnych przejściowych uzgodnień, które są przewidziane w umowie brexitowej, unijne prawo przestanie obowiązywać w odniesieniu do Wielkiej Brytanii.

- W oczywisty sposób spowoduje to znaczne zakłócenia dla obywateli i przedsiębiorstw - dodali unijni eksperci.

Wspólnota będzie zobowiązana do natychmiastowego wprowadzenia własnych przepisów i taryf celnych na swoich granicach z Wielką Brytanią.

Obejmuje to kontrole i badania w zakresie ceł, norm sanitarnych i fitosanitarnych, oraz weryfikacji zgodności z normami Unii Europejskiej - tłumaczy Komisja i dodaje - pomimo zakrojonych na szeroką skalę działań przygotowawczych prowadzonych przez unijne kraje, te kontrole mogą spowodować znaczne opóźnienia na graniach.

Przygotowania w Unii na wypadek brexitu bez porozumienia rozpoczęły się w grudniu 2017 roku. Od tego czasu Komisja opublikowała 90-punktowy plan gotowości, przedstawiła też 19 projektów przepisów.

Ale niektórzy uważają, że informacja o zamknięciu przygotowań właśnie dziś to presja na Wielką Brytanię, by nie powróciła ona do dyskusji na temat brexitu bez porozumienia. W niektórych unijnych instytucjach można usłyszeć, że być może w ogóle Londyn zmieni zdanie i zdecyduje się na drugie referendum.

Początkowo Wielka Brytania miała opuścić Unię Europejską 29 marca. W ubiegłym tygodniu premier Theresa May poprosiła jednak kraje członkowskie o zgodę na przełożenie tego terminu. Europejscy przywódcy na unijnym szczycie zgodzili się na opóźnienie brexitu do 22 maja jeśli brytyjski parlament zaakceptuję umowę o wyjściu. Natomiast w przypadku odrzucenia dokumentu, Wielka Brytania wyjdzie z Unii bez porozumienia 12 kwietnia, chyba że władze w Londynie poproszą o kolejne przedłużenie, ale to będzie się wiązało z przeprowadzeniem majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego czego na razie brytyjski rząd nie zamierza robić.

yenn/IAR, Polskie Radio