- Decyzja o budowie Nord Stream 2 była największym błędem kanclerz Angeli Merkel - powiedział podczas konferencji na temat przyszłości Unii Europejskiej w niedzielę w Gdańsku Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej.

Z punktu widzenia interesów Unii Europejskiej Nord Stream 2 jest projektem złym — powiedział Tusk. Dodał też, że Merkel była bezradna wobec siły lobbingu rodzimych przedsiębiorców, co miała przyznać podczas jednej z rozmów z liderem PO.

W opinii Tuska, jednym z głównych problemów Niemiec jest ciągła gotowość do współpracy energetycznej z Rosją i „jednym z największych błędów Merkel”.

Tusk też pokazuje siebie w roli bohatera unijnego. Mówi, że robiłe wszystko, aby uniezależnić Unię od dostaw gazu z Rosji, m.in. przez powołanie unii energetycznej, czyli wspólnotowego mechanizm zakupu gazu.

Jak jednak dodaje, wiele państw członkowskich nie było zainteresowanych „stworzeniem wspólnego oporu wobec budowy Nord Stream 2”, a zalicza do nich Holandię, Austrię i Węgry. Niezależność natomiast chciały zachować m.in. Czechy.

 

mp/pap