Początek drugiej kadencji nie jest prosty dla prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Prezydent wystąpił na pierwszym powyborczym wiecu, w czasie którego został obrzucony pomidorami.

Emmanuel Macron odwiedził ubogą, w większości zamieszkaną przez imigrantów dzielnicę podparyskiego miasta Cergy. Podkreślał, że odwiedzając to miejsce chciał pokazać, iż „zajmuje się tymi dzielnicami w pierwszych godzinach kadencji”. Nie wszyscy mieszkańcy cieszyli się jednak z obecności prezydenta. Kiedy witał się z tłumem, w jego kierunku rzucono worek z pomidorami, który trafił w ochroniarza. Macron został natychmiast ewakuowany w bezpieczne miejsce.

Francuski prezydent wywalczył reelekcję zwyciężając w drugiej turze wyborów z Marine Le Pen. Uzyskał ponad 58,5 proc. głosów.

kak/Polskie Radio, DoRzeczy.pl