Tomasz Terlikowski skomentował na Facebooku decyzję władz toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w sprawie zawieszenia prof. Aleksandra Nalaskowskiego. 

Wybitny pedagog został zawieszony w obowiązkach nauczyciela akademickiego na trzy miesiące. Powodem decyzji rektora, prof. Andrzeja Tretyna był felieton o ruchu LGBT na łamach tygodnika "Sieci". 

"Co pokazuje decyzja UMK w sprawie prof. Alekandra Nalaskowskiego? Dwie sprawy. Po pierwsze, że ideologom nowej lewicy wcale nie chodzi o tolerancje dla osób LGBTQ+, tylko o całkowity zakaz odmiennego od ich myślenia i wyegzekwowanie go siłą."-napisał na Facebooku katolicki publicysta, Tomasz Terlikowski. 

"Po drugie postkolonialny syndrom polskich elit uniwersyteckich, którym do głowy nie przyjdzie, że decyzje mogą podejmować samodzielnie, a nie w rytm przekazów płynących z Zachodu"-podsumował dziennikarz.

yenn/Facebook, Fronda.pl