Na dzisiejszej konferencji prasowej IPN przekazał opinię biegłych Instytutu Sehna w Krakowie, wedle której jednoznacznie teczka TW „Bolka” dowodzi współpracy Lecha Wałęsy z SB. Na nic jednak wszelkie opinie, bo Platforma Obywatelska, ze Schetyną na czele, wie lepiej.
„Decyzja IPN ws. Lecha Wałęsy to realizacja politycznego zamówienia. To niszczenie polskiej historii,niszczenie autorytetów. Na zlecenie PiS. [...] Jarosław Kaczyński kilka dni temu zostaje Człowiekiem Wolności, a Lech Wałęsa jest wyklinany od czci i pamięci, robi się z niego agenta komunistycznych służb. To jest skala absurdu i nienormalności polityki PiS – mówił na konferencji prasowej Schetyna.” – mówił na konferencji prasowej Schetyna.
Podobne zdanie ma lider Nowoczesnej, Ryszard Petru:
„Większość z nas miała to szczęście, że nie musiała żyć w tamtych czasach i nie musiała zderzać się z ubecją. Trzeba oceniać całość. Najmniej ryzykowali ci, którzy siedzieli w domach, albo spali do południa. Trzeba pamiętać o tym, jakie Lech Wałęsa miał zasługi dla Polski. Pamiętajmy Lecha Wałęsę jako tego, który przeskoczył płot i pomógł nam obalić komunizm”
Opozycja totalna najwidoczniej w dalszym ciągu ma zamiar działać wedle tego schematu – PiS kontra reszta świata. Tym razem „totalnie” nie zgadzają się z opiniami biegłych. Oni po prostu wiedzą lepiej.
Decyzja IPN ws. Lecha Wałęsy to realizacja politycznego zamówienia. To niszczenie polskiej historii,niszczenie autorytetów. Na zlecenie PiS.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) 31 stycznia 2017
dam/PAP,Fronda.pl