Szokujące doniesienia z Meksysku. Manifestujący proaborcjoniści usiłowali podpalić w mieście katedrę. Na szczęście, zapobiegła temu grupa wiernych, policja i straż pożarna.

Wspomniany marsz miał miejsce dwa dni temu. Domagano się pełnej legalizacji aborcji, która wciąż nie we wszystkich stanach Meksyku jest dozwolona.

W trakcie protestów usiłowano podpalić jeden z budynków rządowych i katolicką katedrę. Na szczęście, wcześniej wierni zorganizowali się przez media społecznościowe aby obronić świątynię przed profanacją.

Wiernym podziękował na facebooku metropolita Meksyku abp Carlos Aguiar Retes.

dam/gosc.pl,Fronda.pl