Media opisują historię Evelyn, która urodziła się z dwoma niezależnymi układami rozrodczymi. Kobieta została prostytutką, jak pisze – „wysokiej klasy”. Chwali się, że dzięki swojemu schorzeniu mogła oddzielić pracę od życia prywatnego, a lewicowe media zachwycają się „niezwykłą historią”.

O swoim schorzeniu i sposobie, w jaki je wykorzystała, Elevelyn opowiedziała na portalu Reddit. Urodziła się z tzw. „macicą podwójną”. To wada wrodzona powstała przez brak fuzji przewodów Mullera. Wskutek tego dochodzi do rozdwojenia trzonu i szyjki macicy, a w niektórych przypadkach także pochwy.

Elevelyn dowiedziała się o mutacji swoich narządów rozrodczych w wieku 20 lat, kiedy chciała dokonać aborcji. Lekarz nie mógł odnaleźć płodu, ponieważ dziecko znajdowało się w równoległej macicy.

Przez osiem lat kobieta pracowała jako prostytutka. Wówczas właśnie „wykorzystała” swoje schorzenie. Przekonuje, że jednej pochwy używała do „pracy”, a drugiej w życiu „prywatnym”.

za: o2.pl