Święta, ważne uroczystości, wielkie wyjścia. To okazje nie tylko do miłych spotkań, lecz także bajecznych kreacji. Jednak pamiętaj, że gdy strój jest dosyć uroczysty, dobrze, by makijaż był dla niego tonującą przeciwwagą. Nie przesadzaj i podkreśl swoje naturalne piękno.

Zdecydowanie najbezpieczniejszą i najbardziej uniwersalną opcją jest make-up w stonowanych barwach, ale z jednym mocniejszym akcentem. To gwarancja elegancji i subtelnego kobiecego szyku.

Oko w roli głównej

Beż, brąz i złoto – to trio to podstawa. Świetna wyjściowa baza i tło na przykład dla czerwonych ust. Kolory Ziemi pasują do wszystkich karnacji i typów urody, nie można wyglądać w nich źle. W zależności od preferencji użyj cieni matowych lub połyskujących, a nawet lekko metalicznych. Te z brokatowymi drobinkami to zdecydowanie dobry wybór na kolację wigilijną czy szałową sylwestrową noc – odrobina błysku jest wtedy wręcz pożądana. Ziemiste odcienie doskonale się blendują i świetnie sprawdzają się w smoky eyes

Nasza rada: warto poszukać pigmentów z naturalnymi olejami roślinnymi. Dlaczego? Ponieważ nie przesuszają dosyć cienkiego i delikatnego naskórka powieki, lepiej się trzymają, a ich lekko kremowa formuła sprawia, że oko wizualnie się wygładza – linie mimiczne i załamania stają się mniej widoczne.

Do wykończenia makijażu użyj wydłużająco-pogrubiającej maskary (np. Golden Rose). W nurcie eko najodpowiedniejszy będzie wegański z naturalnymi woskami – nie podrażni, nie uczuli i do tego nie zawiera mikroplastiku.

Fokus na usta

Jeśli na co dzień nie malujesz ust albo sięgasz wyłącznie po szminki w odcieniach nude, święta to czas, gdy powinnaś zrobić odstępstwo. Czerwona pomadka to klasyk, w którym pięknie każdej kobiecie. Ważne, żeby znaleźć formułę odporną na zjadanie, ścieranie się i rozmazywanie. Lepiej więc unikać błyszczyków z efektem lustrzanego blasku – choć spektakularne, szybko znikną z warg. Bardziej trwała będzie szminka matowa lub satynowa.

Przed jej aplikacją warto zrobić peeling ust w celu wygładzenia naskórka i pozbycia się ewentualnych zadziorków. Pigment będzie się lepiej trzymał i podbijesz głębię jego koloru. Już na pomadkę warto nałożyć z kolei utrwalający top coat. Jeśli takiego nie masz, spróbuj leciutko przypudrować wargi transparentnym pudrem, a nadmiar produktu odcisnąć w chusteczkę.

Wymodelowane rysy twarzy

Uroczysta kolacja to też świetna okazja do wykonturowania twarzy, zwłaszcza gdy nie robisz tego na co dzień. Bronzer nanieś wzdłuż kości jarzmowych, linii włosów i szczęki – ale ostrożnie, żeby nie przesadzić i nie uzyskać karykaturalnego efektu. Użyj dobrego pędzla, który pomoże Ci rozetrzeć pigment na skórze. Tradycyjny róż nałóż na szczyty policzków, a rozświetlacz (świadome konsumentki niech szukają naturalnej miki lub zmikronizowanej perły) zaaplikuj w łuku kupidyna w celu wizualnego powiększenia ust oraz na wystające części twarzy lub powieki – wszędzie tam, gdzie gwiazdorsko będzie się odbijać światło.

I pamiętaj, że bazą dla każdego makijażu jest ładnie wyrównana cera. Na święta można zaszaleć z kryjącym podkładem, jednak bardziej minimalistycznie i zdrowo dla skóry będzie z pielęgnującym kremem BB. Dzięki niemu uzyskasz modny make-up no make-up. Całość wykończ pudrem z naturalną ekologiczną glinką – kaolinem.