Jak uważa minister klimatu Anna Moskwa, Polska miałaby nie mieć prawa weta w sprawie pakietu klimatycznego „Fit for 55”. Zdecydwanie innego zdania jest europoseł Jacek Saryusz-Wolski,, który powołuje się na konkretne zapisy traktatowe.

Fit for 55” jest prezentowany przez elity brukselskiej jako bardzo radykalny program walki ze zmianami klimatu. Zakłada się w nim redukcję emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do roku 2030 r., a do 2050 - „zerową emisję”.

Jak oceniają eksperci, wytyczne te mogą w bardzo znaczący sposób uderzyć w gospodarki krajów europejskich, w tym zwłaszcza w polską, co przejawiałoby się m.in. znaczącym podniesieniem kosztów wytwarzania energii.

Polska minister klimatu i środowiska Anna Moskwa twierdzi, że Polska nie ma możliwości zawetowania tego programu. W jej opinii pakiet „Fit for 55” to 14 różnych dokumentów, przy omawianiu których Polska ma co prawda mieć prawo głosu, ale – według pani minister – bez prawa weta.

Zupełnie przeciwnego zdania jest eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski. Uważa on, że gdy w grę wchodzi wybór między źródłami energii, decyzje Rady Unii Europejskiej muszą być podejmowane jednomyślnie.

Polska MA PRAWO WETA względem tych spośród 14 aktów legislacyjnych składających się na pakiet klimatyczny tzw FIT FOR 55 które są oparte o podstawę prawną jaką jest art. 192 ust 2 TFUE w zw z art 194 ust 2, które przewidują JEDNOMYŚLNOŚĆ [pisownia oryginalna – przyp. red.] – czytamy we wpisie Saryusza-Wolskiego na Twitterze.

Narzucanie WYBORU ŹRÓDEŁ ENERGII Państwom Członkowskim UE jest sprzeczne z: -art 194 ust 2 TFUE który stanowi że miks energetyczny to ich WYŁĄCZNA KOMPETENCJA -art 192 ust c) który stanowi że środki wpływające znacząco na wybór między źródłami energii podejmuje Rada JEDNOMYŚLNIE. [pisownia oryginalna – przyp. red.] - dodaje.

mp/twitter/tvp.info