Nigdzie nie ma prawa do zabijania, zawsze jest prawo do życia. Jako państwo mamy dołożyć wszelkich starań, żeby chronić osoby z niepełnosprawnościami. Jeśli dziecko urodzi się bardzo chore, to nie należy go eliminować, ale uśmierzyć ból i zrobić wszystko, co może obecna medycyna" – powiedział w rozmowie z PAP, Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.

Rzecznik podkreślił, że polska konstytucja i polskie prawo chronią życie ludzkie od momentu poczęcia. Mikołaj Pawlak powiedział również, że w przypadku, gdyby zalegalizowano kiedyś proceder tzw. aborcji na życzenie, wówczas funkcja Rzecznika Praw Dziecka straciłaby jakąkolwiek rację bytu i on sam również podałby się do dymisji.

Pawlak zauważył, że tego typu regulacje, w sposób skrajny wymierzone w prawo do życia dzieci poczętych, "łamałyby elementarne podstawy prawa, a dalsze funkcjonowanie urzędu nie miałoby sensu”.

Pawlak stwierdził też, że RPD stoi na straży praw dziecka, a dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do ukończenia 18 lat. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego sprzed roku, wykluczający przesłankę eugeniczną i tym samym poszerzający zakres prawnej ochrony życia w Polsce, rzecznik postrzega jako "wielki sukces".

 

ren/PAP