Obserwatorzy Specjalnej Misji Monitorującej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie twierdzą, że ponownie udokumentowali rozmieszczenie przez Rosję w Donbasie broni ciężkiej, zabronionej w ramach porozumienia mińskiego. Chodzi o haubice, działa przeciwpancerne, wyrzutnie rakietowe Grad i czołgi.

Inspektorzy OBWE, dzięki monitoringowi przeprowadzonemu za pomocą dronów, stwierdzili na obszarach niekontrolowanych przez Ukrainę obecność uzbrojenia, które nie tylko nie zostało – wbrew uzgodnieniom – wycofane, ale także napływ kolejnych jednostek ogniowych.

11 sierpnia w pobliżu osady Kruglik, 31 km na południowy-zachód od Ługańska, zauważono 22 czołgi, a w pobliżu osady Szumszynowka, 27 km na południowy-zachód od Ługańska, 5 czołgów.

12 sierpnia odnotowano pojawienie się w pobliżu osady Biełoje, 22 km na zachód od Ługańska, czterech haubic holowanych kalibru 122 mm i dwóch haubic samobieżnych kalibru 122 mm.

13 sierpnia w pobliżu stacji kolejowej w osadzie Debalcewo, 58 km na północny-wschód od Doniecka, stwierdzono obecność dwóch dział przeciwczołgowych kalibru 100 mm.

14 sierpnia w pobliżu osady w pobliżu osady Nowoamwrosijewskoje, 56 km na wschód od Doniecka, odnotowano 4 wyrzutnie rakietowe Grad, zaś w Kruglika pojawienie się kolejnych siedmiu czołgów.

Źródło: Kresy24.pl