Mundial w Rosji powoli dobiega końca. Dziś poznamy kolejnych dwóch półfinalistów – wczoraj do tego grona trafiły Francja oraz Belgia. Jak się okazuje – grający w tej drugiej drużynie Romelu Lukaku to gorliwy, praktykujący katolik, który nie wstydzi się manifestowania swojego przywiązania do Chrystusa także na boisku!

Piłkarzem tym zachwycają się obecnie wszyscy. Nie zawsze jednak życie Lukaku wyglądało tak pięknie. Urodził się w Belgii, jest pochodzenia kongijskiego. Ojciec piłkarza wpadł w problemy finansowe po tym, jak nie poradził sobie po zakończeniu kariery piłkarza. Jego mama pracowała jako sprzątaczka próbując utrzymać rodzinę, a jego rodzina miała niski status społeczny. Poruszające są jego słowa w jednym z wywiadów:

Zawsze piłem mleko o poranku. Widziałem moją matkę, która dolewała do niego wody, aby starczyło tego mleka do następnego dnia. Musiałem grać w piłkę w butach o rozmiarze 40, kiedy moje stopy miały już rozmiar 42. Nie było pieniędzy, abym dostał nowe buty”.

Lukaku poświęcił całe swoje życie piłce nożnej, chciał wejść na szczyt i pomóc rodzinie. Okazuje się też, że reprezentant Belgii to także praktykujący katolik, publicznie przyznaje się też do tego, że codziennie sięga po Pismo Święte.

Media w trakcie mundialu rozpisywały się między innymi o niezwykłym zdjęciu Romelu Lukaku, na którym ten klęczy na murawie i modli się obok piłkarza reprezentacji Panamy – Fidela Escobara. Belg mówi wprost – gra dla rodziny i dla Boga. Oby młodzież za wzór obierała takich właśnie sportowców!

dam/pl.aleteia.org,Fronda.pl