W dniu dzisiejszym odbywa się sesja Rady Miasta Gdańsk. Na niej miejskie władze będą rozmawiać o tym jak zrealizowany został budżet zeszłoroczny, a wcześniej, co ciekawe, radni wystawili rachunek dla rządu PiS, który jest przez nich mocno krytykowany.

Przed sesją Rady Miasta politycy z KO i komitetu ,,Wszystko dla Gdańsk”  odbyli konferencję prasową, na którę wystawili rachunek dla.. rządu. Rachunek na kwotę 280 mln omówił szef klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Cezary Śpiewak-Dowbór.

,,Przygotowaliśmy wspólnie z panią prezydent Gdańska rachunek dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Rachunek na 280 mln zł. Te 280 mln zł, to zubożenie w dochodach miasta, które zostało wywołane działaniami rządu premiera Morawieckiego. To między innymi rozjeżdżająca się luka subwencji oświatowej (...) cieszymy się, że więcej pieniędzy zostaje w kieszeniach mieszkańców, ale ta kwota jest niezrekompensowana samorządom i z roku na rok koszty, które samorząd ponosi zdecydowanie się zwiększają”-mówił na konferencji radny KO.

Według polityka KO dochody miasta zmieniają się nieproporcjonalnie do kosztów, które rosną . Radny uważa, że sytuacja spowodowana jest decyzjami rządu premiera Morawieckiego. 

Gdański polityk zaznaczył, że wskazana kwota 280 mln. złotych pozwoliłaby na remont 350 gdańskich chodników czy też na wybudowanie 20 pływalni czy 25 przedszkoli.

Radny KO wspominał też o tym, że miejska Rada obawia się, że wskazana kwota będzie  z każdym rokiem wzrastać. To oznaczać będzie olbrzymie problemy dla budżetu Gdańska. Obawy głównie wiążą się z tym, że coraz większe kwoty miasto Gdańsk musi dokładać do edukacji. Według radnego subwencja oświatowa jest zbyt niska i nie zapewnia utrzymania miejskiej edukacji.

Przypomnijmy, że w Radzie Miejskiej w Gdańsku KO wraz z komitet ,,Wszystko dla Gdańska” ma większość. W opozycji jest PiS, mające dwunastu radnych.

rr, PAP