"To był bydlak i antysemicka świnia" - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin o ambasadorze Polski w Niemczech w 1938 roku, Józefie Lipskim.

Rosyjski prezydent przedstawił taką ocenę polskiego dyplomaty podczas spotkania z kierownictwem resortu obrony narodowej swojego kraju. Stwierdził, że Lipski razem z nazistowskim rządem Niemiec szukał "wspólnego rozwiązania problemu żydowskiego".

Putin powołał się na niemieckie dokumenty, w których posiadanie weszły Sowiety w trakcie wojny. Według Putina to "wstrząsająca lektura". Prezydent uznał, że Józef Lipski "w pełni zgadzał się z Hitlerem w kwestii antysemityzmu". Miał być "bydlakiem i antysemicką świnią". Putin podkreślił, że "inaczej nie da się powiedzieć".

Putin od kilku dni wraca regularnie do spraw II wojny światowej w reakcji na rezolucję Parlamentu Europejskiego o wybuchu wojny. Stwierdzono w niej, że Niemcom powód do ataku na Polskę dał pakt Ribbentrop-Mołotow.

bsw/onet.pl