Wśród kandydatów na stanowisko głowy państwa wymieniani są Janusz Piechociński i Waldemar Pawlak oraz Adam Struzik i Adam Jarubas. Ostateczną decyzję podejmie Rada Naczelna Stronnictwa.

Również na dzisiejszym posiedzeniu zarządu SLD ma być podejmowana kwestia wyboru kandydata partii na prezydenta. Tu wymienia się m.in. Joannę Senyszyn, Katarzynę Piekarską czy Krystynę Łybacką oraz Marka Balickiego i wicemarszałka Sejmu Jerzego Wenderlicha.

Decyzja PSL nic nie oznacza, poza tym, że partia jest doświadczonym graczem – mówi prof. Andrzej Zybertowicz. Zdaniem socjologa, SLD z kolei, nie ma obecnie żadnego poważnego kandydata na urząd prezydenta.

- Każdy kandydat, inny od Bronisława Komorowskiego oraz z PiS-u, zwiększa szansę Andrzeja Dudy na dostanie się do II tury. Zmniejsza szansę na zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w I turze. Partie, które nie wystawiają swojego kandydata, a więc rezygnują z formy promowania własnego wizerunku i programu, potem mają pogorszone położenie w wyborach parlamentarnych. Dotyczy to PSL-u i SLD. Najprawdopodobniej będzie wystawiony jakiś kandydat, który częściowo będzie miał za zadanie podciągnięcie wizerunku jego partii, a potem, w wyniku poufnych negocjacji z prezydentem Komorowskim, rezygnacji z przekazania głosu na jego rzecz, jeszcze przed pierwszą turą wyborów – mówi prof. Andrzej Zybertowicz.   

SLD ma też dziś omawiać strategię na wybory prezydenckie i parlamentarne. Rozmowa ma też dotyczyć zmian programowych. Sojusz chce m.in. mocniej akcentować kwestie światopoglądowe.

ed/Radio Maryja