Stop Bzdurom założone przez Zuzannę Madej, pseudonim Łania, w którym działa także aresztowany w związku z atakiem na kierowcę i furgonetkę fundacji Pro - Prawo do Życia Michał Sz., zebrało niemal 400 tysięcy złotych dzięki zbiórkom. Jak pisze na łamach wprost.pl Marcin Dobski – w opisie jednej z nich poinformowano wprost, że aktywiście zbierają na… życie.

Aktywiści ze Stop Bzdurom prowadzą stronę internetową, profile w mediach społecznościowych oraz zbiórki na naprawdę dużą skalę – wskazuje autor i dodaje, że jednocześnie ów twór nie ma żadnej siedziby czy osobowości prawnej, w przeciwieństwie do innych organizacji walczących o „prawa LGBT”. Nie musi zatem rozliczać się z zebranych środków.

Na stronach zbiórek czytamy jedynie, że pieniądze mają być przeznaczone na „dalsze dzikie akcje” czy prawników. Autor wskazuje to, że jest to sprzeczne z regulaminem zrzutka.pl, gdzie istnieje punkt mówiący o zakazie prowadzenia zrzutek na cel sprzeczny z prawem.

Dobski dodaje też, że zamiast zarabiać pieniądze w pracy jak wszyscy obywatele tego kraju – Stop Bzdurom na codzienne utrzymanie zbiera pieniądze przez internet, o czym napisano na stronie jednej ze zbiórek na Firefund.net, gdzie uzbierano 86 tys. złotych. Działacze nie pracują, rzucili studia, ale jak pisze autor tekstu:

[…] dobrze zarabiają na łamaniu prawa, bo de facto ono przyniosło takie zyski”.

dam/wprost.pl,Fronda.pl