Zauważyliśmy na komunikancie, który miał się rozpuścić w wodzie, przebarwienie koloru czerwonego - był to dla naszych zmysłów mocny wstrząs. Naukowcy stwierdzili, że w części przebarwionej hostii jest fragment tkanki mięśnia sercowego w stanie agonii – opowiadał w Poranku Wnet dr Andrzej Ziombra - proboszcz parafii św. Jacka w Legnicy

Domniemany cud wydarzył się w Legnicy w Parafii św Jacka. Hostia, która 25 grudnia 2013 roku przy udzielaniu Komunii świętej upadła na posadzkę, wykazała znamiona cudu. Podniesiona i złożona do naczynia z wodą, po pewnym czasie zaczęła mieć na sobie przebarwienia, które poddano dalszym badaniom.

Proboszcz legnicki uważa, że wiara w to, że w parafii św. Jacka wydarzył się cud, wiele mówi o samych katolikach.

Podejście do całego wydarzenia, podzieliłem na trzy kategorie. Pierwsza kategoria to są ludzie, którzy żyją głęboką wiarą. Katolicy letni mają problemy, niemający w sobie intensywnej wiary, ta grupa katolików ma pewien kłopot. Największe problemy mają osoby nie wierzące w cud eucharysti - powiedział.

Żaden człowiek, który się z tą rzeczywistością zderzył nie może obok tego przejść obojętnie - podkreślił ks. dr. Andrzej Ziombra.

Mocno wierzymy, że chleb jest Ciałem Pańskim i kiedy zauważyliśmy czerwoną plamę, skojarzenia były bardzo szokujące skomentował w rozmowie z radiem WNET proboszcz Ziombra.

bjad/Radio WNET

<<< OTO 12 TAJEMNIC CHRZEŚCIJAŃSTWA KTÓRE RZUCIŁY NA WYZWANIE WSPÓŁCZESNEJ NAUCE!!! >>>