Prezydent Andrzej Duda ocenił w Polsat News pomysł szefa PO Borysa Budki o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich 16 maja 2021 roku. Zdaniem prezydenta propozycja ta nie mieści się w ramach konstytucyjnych.

Borys Budka wyszedł dzisiaj z propozycją, aby po 30 dniach trwania stanu epidemii „z automatu” zostawał ogłaszany przez rząd stan klęski żywiołowej. To miałoby pozwolić na zachowanie ciągłości władzy przewidzianej w konstytucji i na ustalenie nowego kalendarza wyborczego po wygaśnięciu epidemii. Wedle tej propozycji, najbliższe wybory prezydenckie w Polsce miałby się odbyć 16 maja 2021 roku, w mieszanym systemie głosowania: korespondencyjnym i tradycyjnym.

-„Ten pomysł jest co najmniej dziwny. Dziwię się, że przewodniczący Budka z takim pomysłem jako prawnik wyszedł, bo on się w ramach konstytucyjnych kompletnie nie mieści” – skomentował pomysł prezydent Andrzej Duda.

Podkreślił, że w takim wypadku samodzielna większość partii rządzącej mogłaby w nieograniczenie długo wydłużać stan klęski żywiołowej:

-„Nie wiem, czy pan przewodniczący Borys Budka rzeczywiście dobrze się zastanowił nad tym, co on w ogóle proponuje, bo rządzący nie wpadli na taki pomysł, bo uważali, że nie licowałoby to z zasadami demokracji” – powiedział.

-„Ja mówię, że jest to sytuacja bardzo kontrowersyjna. Każde przesuwanie wyborów jest zaburzenia ładu i porządku w państwie. Zachowany jest wtedy, gdy wszystko toczy się we wcześniej ustalonych ramach” – dodał Andrzej Duda.

kak/ PAP, Polsat News