Prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julia Przyłębska zabrała głos w sprawie czwartkowego orzeczenia dot. tzw. przesłanki eugenicznej. Sędzia przypomina, że orzeczenie dot. wyłącznie tej przesłanki i nie zmienia nic w kwestii aborcji w przypadku gwałtu lub zagrożenia życia i zdrowia kobiety.

Prezes TK podkreśla, że czwartkowe orzeczenie nie jest wymierzone przeciwko komukolwiek i nie powinno być wykorzystywane do wywoływania napięć w społeczeństwie. Zaznacza, że obserwowane dziś podziały są wynikiem prowadzonej przez niektóre środowiska dezinformacji:

- „Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie jest wymierzone w kogokolwiek i nie powinno być przez nikogo wykorzystywane do wywoływania napięć społecznych. Te podziały wywoływane są przez dezinformację, nieprawidłowe przedstawianie znaczenia wydanego wyroku i jego treści, nawoływanie do wychodzenia na ulicę” – powiedziała Julia Przyłębska.

Podkreśliła, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczy wyłącznie tzw. przesłanki eugenicznej i nie ma żadnego wpływu na aborcję w przypadku ciąży będącej wynikiem przestępstwa lub w przypadku zagrożenia dla życia i zdrowia kobiety.

Dlatego za całkowicie bezzasadne uważa wysuwane oskarżenia, jakoby orzeczenie to pozbawiło kobiety prawa wybory, kiedy jest zagrożone ich życie lub zdrowie. Przypomina też, że wbrew rozpowszechnianym informacją, orzeczenie nie zabrania badań prenatalnych.

Sędzia dodaje, że obserwowane w ostatnich dniach „akceptowanie agresji, brutalnego i wulgarnego języka, zachęcanie do dewastowania mienia publicznego i miejsc kultu religijnego, bezczeszczenia miejsc pamięci, symboli polskiej kultury, zakłócania modlitwy a więc prawa do sprawowania praktyk religijnych, to jawny gwałt na prawach, które chroni także konstytucja”.

Zaapelowała przy tym o przestrzeganie zaleceń sanitarnych przypominając, że choć wielu może przejść zakażenie bezobjawowo, dla wielu kończy się ono znacznym uszczerbkiem na zdrowiu a nawet śmiercią.

kak/PAP