„Nigdy więcej nie możemy pozwolić, by ster rządów był w rękach polityków, którzy bardziej martwili się o stan zadowolenia obcych z naszej słabości, niż ich niezadowolenia będącego rezultatem naszej rosnącej siły” – napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki z okazji przypadającej dziś 231. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja.

3 maja 1791 roku Sejm Czteroletni przyjął przez aklamację ustawę rządową, która do historii przeszła jako Konstytucja 3 maja. Była to druga na świecie i pierwsza w Europie ustawa zasadnicza, która zrewolucjonizowała ustrój Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Wprowadzono trójpodział władzy, uregulowano zasady funkcjonowania władz państwowych oraz prawa i obowiązki obywateli. W ten sposób Rzeczpospolita stała się nowoczesną monarchią konstytucyjną.

- „231 lat temu przyjęto uchwałę Sejmu Wielkiego ustanawiającą Konstytucję. Pierwszy w Europie i drugi na świecie, po amerykańskim, tak nowoczesny i rewolucyjny jak na tamte czasy dokument ustrojowy, który okazał się nie do przyjęcia dla naszych absolutystycznych, antydemokratycznych sąsiadów, późniejszych zaborców - Prus, Rosji i Austrii. Zresztą, polska Konstytucja była nawet dalej idąca niż ta zza oceanu, bo wykluczała niewolnictwo”

- wskazał w swoim wpisie na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu przypomniał, że rok temu z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja stwierdził, iż „nie byłoby Konstytucji 3 maja, gdyby nie znalazły się osoby, które na pierwszym miejscu stawiały dobro Polski”. To zdanie, podkreślił premier, pozostaje dziś aktualne.

- „Polska nie byłaby dziś w tym miejscu, gdyby nie znalazły się osoby, które wzięły na siebie ciężar bardzo trudnych, ryzykownych i odpowiedzialnych decyzji za losy państwa i jego bezpieczeństwo w wymiarze ekonomicznym i militarnym”

- podkreślił.

Premier Morawiecki zaznaczył, że nigdy więcej nie można dopuścić do władzy polityków, dla których ważniejsze jest zadowolenie obcych państw.

- „Nigdy więcej nie możemy pozwolić, by ster rządów był w rękach polityków, którzy bardziej martwili się o stan zadowolenia obcych z naszej słabości, niż ich niezadowolenia będącego rezultatem naszej rosnącej siły. Przekonanie, że tylko słaba i usłużna Polska, która dla sąsiadów nie stanowi wyzwania i konkurencji, może być bezpieczna - nie sprawdziło się ani kiedyś, ani teraz!”

- napisał.

Nawiązując do rosyjskiej agresji szef rządu stwierdził, że „nie możemy pozwolić, by kosztem bezpieczeństwa Rzeczypospolitej i jej sojuszników jeden z agresywnych sąsiadów wywoływał wojnę i mordował niewinnych ludzi”.

- „Z szacunku do historii i nauki ojców Konstytucji 3 maja zrobimy wszystko, by Polska była bezpieczna, a zaborcza polityka oparta o grabież, ludobójstwo, wtrącanie się w losy suwerennych narodów i kradzież nieswoich ziem została wyeliminowana raz na zawsze. To powinien być trwały, polski wkład w historię świata!”

- podsumował.

kak/Facebook – Mateusz Morawiecki