Ciąg dalszy walki z wolnością słowa w sieci. Amazon postanowił odciąć od serwerów konserwatywny serwis społecznościowy Parler. Wcześniej aplikacja zniknęła ze sklepu Google Play.
Serwis społecznościowy przestał dziś w ogóle działać po tym, jak Amazon wypowiedział mu platformę i odciął od serwerów. Poza Google, ze swojego sklepu internetowego aplikację usunął także Apple.
Amazon tłumacząc swoją decyzję stwierdził, że „[…] ostatnio zaobserwował stały wzrost zawartości zawierającej przemoc”. Podobne oskarżenia padały ze strony Google i Apple.
W rozmowie z Fox News współzałożyciel oraz szef serwisu John Matze stwierdził, że uruchomienie go może zająć trochę czasu. Dodał, że zostanie zrobione wszystko, aby Parler jak najszybciej wrócił do trybu online. Podkreślił:
„Oni NIE wygrają! Jesteśmy ostatnią nadzieją świata na wolność słowa i informacji”.
dam/PAP,Fronda.pl