Monika Pawłowska, posłanka Porozumienia Jarosława Gowina ogłosiła w czwartek późnym wieczorem w mediach społecznościowych swoje odejście zarówno z Koła Parlamentarnego tego ugrupowania, jak i samej partii.

„Nie mogę akceptować destabilizacji funkcjonowania państwa polskiego dla prywatnych celów politycznych” – napisała Pawłowska na swym twitterowym profilu.

Jako główną przyczynę główną swojej decyzji posłanka wskazała wczorajsze stanowisko Porozumienia podczas debaty nad przedłużeniem stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej. Partia Gowina, ustami jej przedstawiciela, Michała Wypija, oświadczyła wczoraj w Sejmie, że nie może zgodzić się na przedłużenie stanu wyjątkowego na terenach przygranicznych z Białorusią, gdyż ćwiczenia wojskowe Zapad już się zakończyły. Zasugerowano też „nieczyste intencje” rządzącym, pragnącym przedłużyć ów stan wyjątkowy.

Monika Pawłowska została wybrana do Sejmu z list lewicy. Pół roku temu przeszła jednak do Porozumienia Jarosława Gowina. Teraz wstąpiła do Koła, które zawiązali posłowie, którzy opuścili Porozumienie. Będzie ono obecnie liczyło pięciu parlamentarzystów.

 

ren/PAP