Pomnik
Rzeźbiarz Timothy Schmalz, w Toronto, w Kanadzie postawił pomnik Bezdomnego Jezusa "Jezus Homeless".  Będzie on stałym elementem otoczenia kolegium jezuickiego „Regis College”, tam gdzie przylega ono do ruchliwej ulicy. Rzeźba wykonana jest z drewna i metalu. Przedstawia leżącą na ławce męską postać naturalnej wielkości, okrytą kocem, której twarz jest zakryta w taki sposób w jaki przywykli to robić chroniący się przed gwarem ulicy bezdomni. To kim w istocie jest „Homless” poznajemy po jego nagich stopach, w których są charakterystyczne i wyraźne ślady po gwoździach. U jego stóp jest wystarczająco dużo miejsca, aby ktoś mógł tam usiąść.

Realizm nawiedzający
Mimo, iż chrześcijanie nie przywykli do przedstawiania Jezusa jako bezdomnego, rzeźbiarz wie już o grupie entuzjastów jego twórczości, którą nazywają "realizmem nawiedzającym", który ma na celu  łączenie sztuki  z ludźmi i przekazywanie im w ten sposób wyższych wartości. "Syn Człowieczy jest tu ukazany w jeden z  najbardziej autentycznych sposobów" powiedział autor o rzeźbie, która zdolna jest  głosić prawdę o Jezusie Chrystusie.

Pomysł
Autor wpadł na pomysł, aby pokazać Jezusa jako osobę bezdomną w 2011 roku, kiedy podczas międzynarodowej wystawy sztuki w Royal York w Toronto, wieczorem wybrał się ze swoim przyjacielem i menedżerem, do restauracji w której rachunek kosztował 50 dolarów. Wówczas mijali wiele osób bezdomnych na ulicach. Jeden bezdomny, w szczególności, zwrócił jego uwagę i Schmalz powiedział do siebie w myślach „To jest właśnie Jezus, to jest sposób w jaki powinniśmy postrzegać najuboższych spośród nas, tacy powinni być w naszych sercach." "Coś w tej osobie bezdomnej porwało mnie", wyjaśnił.

Szok
Frey powiedział, że chciałby zobaczyć swoją rzeźbę na Wall Street w Nowym Jorku, ale tak się nie stało. Dodał, że ludzie nie są przyzwyczajeni przedstawiania im nagiej prawdy, w związku z tym jej unikają. "To nie jest szokująca sztuka," Frey dodał. "To nie postmodernistyczne dzieło, jak na przykład połączenie łajna słonia i figury Marii. Rzeźba jest dla nas wyzwaniem nas do myślenia. I w tym starciu jesteś wstrząśnięty, choć na chwilę i wówczas zdajesz sobie sprawę, że to dobrze być wstrząśniętym".

Wiadomość
Uroczyste poświęcenie rzeźby odbyło się na Uniwersytecie w Toronto, dwa tygodnie temu, a Schmalz powiedział, że jest bardzo szczęśliwy, że Jezus w końcu znalazł dom w Toronto, na jednej z najbardziej ruchliwych ulic miasta, gdzie rzeźba jest rodzajem wiadomości, która zostanie odebrana przez miliony ludzi. Wiadomość, jest to ta sama od wieków, ewangeliczna wiadomość:

„Wówczas zapytają sprawiedliwi: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?" A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".(Mt.25 37 i nast.)

Autor opowiada o swojej rzeźbie na filmie, umieszczonym na jego kanale YouTube, na którym są także inne filmy także o dwóch innych wersjach tego pomysłu: Jezus żebrzący na schodach i Jezus wyciągający do nas przebitą gwoździem rękę, zza krat więzienia. 

MP/christianpost.com