Biskup Tadeusz Pieronek udzielił obszernego wywiadu ,,Gazecie Wyborczej''. Tym razem nie tylko politycznego, bo komentując ,,czarne protesty'' biskup mocno afirmował katolickie nauczanie na temat aborcji.

,,Mam wrażenie, że jeśli chodzi o tzw. czarny protest, to część biorących w nim udział kobiet nie ma świadomości, w co wchodzi, że tak naprawę nie są do końca przekonane, że można zabić człowieka jak pchłę. Wchodzą w krąg myślenia, którego człowiek wierzący zaaprobować nie może'' - powiedział Pieronek.

Aborcja ,,to zabójstwo i nie można tego inaczej nazwać'' - dodawał hierarcha. ,, Ktoś mówi, że to przecież zygota. Dobrze, ale dla Kościoła to początek życia i proszę się nie denerwować, że głosimy taką naukę'' - prosił.

Pieronek sprzeciwiał się też pomysłom wyświęcania kobiet, podkreślając, że każdy musi być wierny swojej roli związanej z płcią.,,Dlaczego koniecznie chcemy przeistaczać się w istoty, którymi nie jesteśmy? W świecie role są podzielone, nie każdy może rodzić, bo go natura do tego nie uzdolniła, nie każdy też może być księdzem'' - powiedział biskup. ,,Moim zdaniem domaganie się przyjęcia innych ról niż te, do których zostaliśmy stworzeni, jest złym podejściem do równości'' - dodał.

Biskup wskazał, że próbuje się dziś często ,,przeciągać linę'', co wynika ,,z chęci udowodnienia, że każdy może wszystko''. ,,Z takim sposobem pojmowania równości się nie zgadzam'' - podkreślił.

I gdyby na tym rozmowa się skończyła! Byłaby pięknym, dobrym świadectwem... Niestety, później wszystko ,,zeszło'' na politykę i uchodźców.

,,Obawa przed uchodźcami została nam zaserwowana przez rząd, przez propagandę'' - stwierdził Pieronek. I wywodził dalej, że skoro Polacy jeżdżą do USA ,,żeby zarabiać", to... mamy wpuszczać uchodźców u siebie, by i im pozwolić zarabiać.

Pieronek zasugerował, że powinniśmy przyjmować afrykańskich i bliskowschodnich imigrantów, bo trzeba nam rąk do pracy! ,,Jest też kwestia ekonomiczna. Zaczyna brakować rąk do pracy, dlatego już w 2011 roku Angela Merkel ogłosiła, że Niemcy będą przyjmować wszystkich. Nam też są potrzebni ludzie. Tego naprawdę nie da się powstrzymać'' - powiedział. 

Biskup ostro zaatakował też Jarosława Kaczyńskiego. ,,Wyłącznie on [Kaczyński - red.] odpowiada za to, że na ziemiach polskich jest „panem świata”, on sam się nim uczynił. W dodatku rządzi krajem z tylnego siedzenia. Od dwóch lat nie mając mandatu do zmiany konstytucji, robi to krok po kroku. Chce zagarnąć wszystko'' - powiedział.

I tak zamiast dawać wyłącznie świadectwo wiary, hierarcha przyłączył się kolejny raz do chóru liberalnych, rozpolitykowanych duchownych, biegających od TVN do ,,GW'', by toczyć swoje boje z Jarosławem Kaczyńskim. 

mod