W "Gazecie Wyborczej" od czterech lat, a więc od wygranych wyborów przez Prawo i Sprawiedliwość dziennikarze tegoż medium prześcigają się w antypisowskiej paranoi. Wielokrotnie słyszeliśmy o "końcu demokracji", "dyktaturze", "reżimie", straszono nawet tym, że PiS zabierze internet. Tym razem na celowniku jest - górnolotnie - "nienawiść", którą rzekomo posługują się politycy ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego.

- W państwie PiS nienawiść została upaństwowiona. Dziś ma legalny status. Państwo smaruje wielkimi pieniędzmi aparat kłamstwa i dezinformacji, który działa wedle recepty: kłam, kłam, a zawsze się coś przyklei - pisze Jarosław Kurski w "GW"

- Nienawiść zawsze była, jest i zapewne pozostanie, dopóki istnieć będzie człowiek. Dopóki zamieszkuje na obrzeżach, w niszowych pisemkach, sączy się na klubowych spotkaniach, w czeluściach internetu, póki towarzyszy jej kamuflaż hipokryzji i póki to mniejszość – to problem nienawiści, owszem, jest, ale proporcjonalnie niewielki.Gorzej, gdy nienawiść wychodzi z katakumb, gdy organizuje ją państwo, a uprawomocnia Kościół. Tak jest dzisiaj w Polsce.  - wieszczy Kurski

- W państwie PiS nienawiść nie musi się już kryć. Bryluje z ekranów telewizorów, wychodzi na ulice, kroczy w narodowych marszach, słychać ją na rządowych wiecach, partyjnych konwencjach, w sejmowych ławach. Może dopaść każdego – tak indywidualnie, jak i całych grup zawodowych i społecznych. Owsiaka, Wałęsę, Broniarza, Frasyniuka, Timmermansa, Merkel, lekarzy rezydentów, niepełnosprawnych, nauczycieli, sędziów, uchodźców, LGBT+ i inne mniejszości, działaczy KOD, opozycję, liberałów, inteligencję, niezależnych dziennikarzy, historyków, otwartych katolików – ta lista nie ma końca. - dodaje

Według niego, "państwo nienawiść toleruje, państwo nienawiść wspiera, państwo nienawiść nagradza."

- Dezinformuj, przeinaczaj, oskarżaj - byle dużo, byle często, tak by ludzie zapamiętali, że to nie u Ziobry hejtowano, a że to Brejza hejtował. Fakty są bez znaczenia – liczą się emocje. Kradniesz - krzycz, że inni kradli; korumpujesz - krzycz, że inni biorą łapówki; łamiesz konstytucję - mów, że jej bronisz; siejesz nienawiść - mów, że jesteś jej ofiarą. Odwracaj znaki, niczego nie prostuj, z niczego się nie tłumacz, złapali cię za rękę - mów, że to nie twoja ręka. - czytamy

Wydawać by się mogło, że piszą o sobie...

Jak podsumowuje Kurski, "Państwu PiS Kościół katolicki błogosławi. "

I dodaje "Niech „Czarna księga nienawiści PiS” będzie ostrzeżeniem, świadectwem i źródłem dla przyszłych badaczy czasów, o których wszyscy chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć."

"Czarna księga PiS. Cztery lata siania nienawiści" ma ukazać się 18 września w Gazecie Wyborczej.

No tak, na wyimaginowanej nienawiści, można przecież zarobić...

 

bz/wyborcza.pl