Helsińska Fundacja Praw Człowieka „jest zaniepokojona” tym, co wydarzyło się podczas konferencji prasowej WOŚP w ubiegłym tygodniu. Chodzi o wyrzucenie siłą ze spotkania Michała Rachonia z Telewizji Republika. Organizacja zauważa, że konferencja miała charakter otwarty i była poświęcona publicznej, masowej imprezie, co w sposób naturalny budzi zainteresowanie mediów.

HFPC zauważa, że Michał Rachoń kilkakrotnie zadał to samo pytanie, ale zamiast uzyskać na nie odpowiedź, został wyprowadzony z sali. Organizacja w specjalnym oświadczeniu podkreśla, że nie taka powinna być reakcja na zadawane pytanie. Przedstawiciele HFPC podkreślają, że zgodnie z art. 6 pkt 4 prawa prasowego nie wolno bowiem utrudniać prasie zbierania materiałów i tłumić dokonywanej przez nią krytyki.

HFPC podkreśla, że dostęp do informacji przez media stanowi element prawa do swobody wypowiedzi, co podlega prawnej ochronie, zaś przestrzeganie tego uznaje się za warunek istnienia społeczeństwa demokratycznego.

„Prawo do swobodnego przekazywania informacji przez media dotyczy w szczególności zdarzeń wzbudzających uzasadnione zainteresowanie opinii publicznej, a takim jest niewątpliwie ogólnopolska akcja WOŚP i związane z nią okoliczności. Swoboda wypowiedzi zakłada ponadto pluralizm informacyjny oraz istnienie mediów prezentujących różne światopoglądy i stanowiska. Ograniczenie dostępu do konferencji prasowej WOŚP dziennikarzowi TV Republika należy uznać za akt groźny dla swobody wypowiedzi” – czytamy w oświadczeniu HFPC.

MaR/Obserwatorium.org/Niezalezna.pl