Reżim Jarosława Kaczyńskiego jest tak samo paskudny, jak stan wojenny - to wie każdy zwolennik opozycji totalnej. Wprawdzie za Jaruzelskiego lała się krew, a teraz... no właśnie, co się dzieje teraz? Ciekawego zestawienie dokonał facebookowy profil ,,Raz prozą, raz rymem - walczymy z propagandowym reżimem''.

Najpierw autorzy wyliczają ofiary stanu wojennego:

,,Pacyfikacja kopalni Wujek 16 grudnia 1981. Dziewięciu zamordowanych. Stłumienie demonstracji w Gdańsku 17 grudnia 1981. Antoni Browarczyk – zginął postrzelony przypadkowo. Pacyfikacja strajku na Politechnice Wrocławskiej 15 grudnia 1981 - Tadeusz Kosecki – zmarł pobity przez ZOMO. Stłumienie pokojowej demonstracji w Poznaniu 13 lutego 1982 - Wojciech Cieślewicz – zmarł pobity przez ZOMO. Stłumienie pokojowej demonstracji w Warszawie 3 maja 1982 - Joanna Lenartowicz – zmarła 5 maja w wyniku pobicia przez ZOMO. Mieczysław Radomski – zmarł pobity przez ZOMO. Adam Szulecki – zmarł 9 maja w wyniku pobicia przez ZOMO. Stłumienie pokojowej demonstracji we Wrocławiu 3 maja 1982 - Władysław Durda – zatruty gazami łzawiącymi ZOMO, zmarł po kilkunastu godzinach. Stłumienie pokojowej demonstracji w Krakowie 13 maja 1982 - Włodzimierz Lisowski – zmarł 13 lipca w wyniku pobicia przez ZOMO i SB. Poznań 11 maja 1982 - Piotr Majchrzak – zmarł 18 maja w wyniku pobicia przez ZOMO i funkcjonariuszy WSW. Stłumienie pokojowej demonstracji w Gdańsku 31 sierpnia 1982 - Piotr Sadowski – zmarł trafiony petardą ZOMO. Stłumienie pokojowej demonstracji we Wrocławiu 31 sierpnia 1982 - Tadeusz Woźniak – zmarł 1 września w wyniku pobicia przez ZOMO. Kazimierz Michalczyk – postrzelony przez ZOMO podczas demonstracji we Wrocławiu w dniu 31 VIII 1982 – zmarł 2 września''.

,,Śmiertelnych ofiar reżimu w latach 1981-1983 było jeszcze kilkadziesiąt, opisanie wszystkich nie zmieści mi się we wpisie. Ale to wszystko była sielanka i zachowanie ,,pewnej kultury" przy tym co obecnie funduje nam rząd dyktatora Kaczyńskiego, również w dwa lata rządów'' - podsumowują.

No i teraz... ofiary reżimu PiS. Oto one:

,, 28 sierpnia 2016 - Romuald Szumełda - otarcie naskórka podczas protestów pod kościołem. Po czasie okazało się, że naskórek miał otarty już przed przyjściem tam. 17 grudnia 2016 - Wojciech Diduszko - położenie się w grudniu na zimnym asfalcie w obawie przed mogącym nadejść w każdym momencie ostrzałem artyleryjskim. W wyniku położenia się na plecach, nastąpiły komplikacje zdrowotne typu katar i kichanie. 11 listopada 2016 - Jacek Hugo-Bader - w wyniku nawoływania reżimu do nienawiści, źle się poczuł wysmarowany czarną pastą na marszu patriotów. Prawie go pobito. Prawie zwyzywano. 21 czerwca 2017 - niezidentyfikowana muzułmanka - została prawie opluta w Lublinie. 8 grudnia 2017 - Klementyna Suchanow - wykręcono jej rękę za rzucanie jajkami w samochody. 9 grudnia 2017 - Franciszek Jagielski, ochroniarz z firmy ,,Farmazon". Na widok dziennikarki TVP został zmuszony do porównania jej do kurwy i tak się na nią zezłościł, że aż mu cholesterol skoczył i przekroczył normy unijne, co mogło mieć bardzo poważne konsekwencje dla jego zdrowia.''

,, A to tylko część ofiar pisoskiego reżimu. Teraz rozumiesz już Polaku, czemu Kaczyńskiego porównują do Jaruzelskiego, a rządy PiS-u do stanu wojennego i wojskowego reżimu?'' - pytają retorycznie autorzy wpisu.

 

mod/facebook