O. Kasper Mariusz Kaproń Ofm odwiedził Cusco, miasto w peruwiańskich Andach. Zwiedzał tam katolickie świątynie i... uczestniczył w pogańskim kulcie. Tak, tak, to nie żart - ojciec Kaproń pochwalił się zdjęciami z obrzędów kultycznych, w których brał udział.

 

"Wraz z kapłanem religii andyjskich oddawaliśmy hołd bogu słońca" - napisał na facebooku i zamieścił zdjęcie takiegoż kapłana prawdopodobnie składającego bóstwu ofiary.

Następnie w kolejnym poście napisał:

"Wraz z klerykami w szkole inkulturacji. Uczestnicząc w kulcie tradycyjnych religii andyjskich". Tym razem zamieścił ponad 20 fotografii; widać na nich nie tylko pogańskiego kapłana, ale także samego franciszkanina - między innymi w sytuacji bycia okadzanym przez poganina. Kaproń stał też przy kultycznej skale, wyciągając razem z poganami ręce w jej kierunku.

 

Sprawa stała się przedmiotem niemałej kontrowersji. W dyskusji, jaka wywiązała się na profilu dziennikarza Tomasza Rowińskiego z "Christianitas" o. Kaproń bronił się tym, że... w Cusco nie tylko uczestniczył w pogańskim kulcie, ale był też w kościołach.

" Przecież u mnie na fb jest wiele zdjęć z wyjazdu. Są piękne zdjęcia z kościołów baroku andyjskiego. Są zdjęcia ukazujące piękno Tradycji" - napisał. " Dlaczego ograniczył się Pan tylko do ukazania zdjęć z obrzedu andyjskiego?" - pytał też Rowińskiego.

Następnie stwierdził, że "tradycjonaliści robią wszystko, aby rozbić jedność społeczności Kościoła".

Taka to sobie "społeczność Kościoła". Raz Eucharystia, a raz ofiary dla "boga słońca".

Mamy nadzieję, że wobec o. Kapronia zostaną wyciągnięte konsekwencje.

bsw