Lewica złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezes Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską. W ocenie parlamentarzystów doprowadzając do wydania wyroku z 22 października ub. roku przekroczyła ona swoje uprawnienia.

W środę w Dzienniku Ustaw opublikowano wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października ub. roku ws. tzw. przesłanki eugenicznej. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy dopuszczające aborcję w przypadku podejrzenia choroby dziecka są niezgodne z polską konstytucją, która gwarantuje każdemu prawo do życia. Po publikacji wyroku przepisy te przestały obowiązywać w polskim prawie.

Decyzja sędziów wywołała histerię wśród polityków opozycji, którzy mówią o rzekomych „torturach kobiet”. Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus poinformowała, że Lewica złożyła zawiadomienie do prokuratury na prezes Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską z art. 231 Kodeksu karnego, czyli nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.

- „Zawiadamiamy o podejrzeniu popełnienia na szkodę interesu prywatnego i publicznego przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień funkcjonariusza publicznego przez Julię Przyłębską, która doprowadziła do wydania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 r. sygn. akt K 1/20 w wadliwym trybie oraz opublikowania uzasadnienia wyroku z naruszeniem procedur, zasady niezawisłości sędziowskiej oraz zasady trójpodziału władzy, narażając setki tysięcy osób na uszczerbek na zdrowiu” – czytamy w zawiadomieniu skierowanym do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście.

kak/PAP