Angielski tabloid tak pisał o burdzie jaką wywołali kibice z Rosji podczas meczu Euro 2016 Anglia - Rosja: „To, co działo się w końcówce meczu, przypomniało najgorsze chwile sprzed lat”.

Podczas meczu Anglia - Rosja rosyjscy kibice zaatakowali sektor kibiców angielskich na którym przebywali w większości kobiety, dzieci i rodziny. Wszyscy rzucili się do ucieczki. Aby wydostać się z trybuny, musieli przeskakiwać przez ogrodzenie.

Do zamieszek doszło też przed i po meczu. Początkowo informowano, że 31 osób zostało rannych i trafiło do szpitala. Później szef lokalnego oddziału policji Laurent Nunez podał, że obrażeń doznało 35 osób, ale zaznaczył, że w większości wypadków są one niewielkie. „The Sun” informuje, że dwóch kibiców z Wysp Brytyjskich walczy o życie w szpitalu po tym, jak przed meczem zostali zaatakowani przez uzbrojonych w noże Rosjan. – Piliśmy piwo przed meczem, kiedy zostaliśmy zaatakowani. To było przerażające. Wszędzie było pełno krwi. FIFA powinna odebrać Rosji prawo do organizacji mundialu w 2018 r. – powiedział angielski kibic Michael Tashall cytowany przez „The Sun”.

Dziś UEFA wydała komunikat: - Jeżeli ponownie dojdzie do awantur z udziałem fanów Rosji i Anglii, obie drużyny mogą zostać wykluczone z piłkarskich mistrzostw Europy - ogłosiła w niedzielę Komisja Dyscyplinarna UEFA. UEFA powinna również rozważyć opcję odebrania Rosji do organizowania Mundialu w 2018 roku. To co pokazują rosyjscy kibice, wystarczy by przenieść rozgrywki do bardziej cywilizowanego kraju!

Prawdą jest, że w komunikacie powinna znaleźć się tylko Rosja, której kibice zachowuje się niczym pospolite bydło!

kol/media