Poseł Konfederacji Robert Winnicki skrytykował dziś w Sejmie zgłoszony przez Lewicę projekt uchwały dot. upamiętnienia ofiar Holokaustu. Wskazał m.in., że w tekście uchwały nie wskazano na Niemców jako na sprawców Zagłady, za to wiele miejsca poświęcono rzekomemu antysemityzmowi w Polsce. Wystąpienie Winnickiego doprowadziło do niesamowitej furii posłankę Lewicy Wandę Nowicką, która wykrzykiwała z mównicy, iż „nie wolno zaprzeczać, że w Polsce jest antysemityzm”.

- „Lewica zgłosiła totalnego gniota, który wyglądał, jakby był pisany przez Putina razem z Netanjahu”

- powiedział w czasie posiedzenia Sejmu poseł Konfederacji Robert Winnicki.

Zauważył, że w projekcie Lewicy wiele miejsca poświęcono antysemityzmowi w Polsce. Nie wskazano jednak, że za Holocaust odpowiadają Niemcy.

Wystąpienie posła Konfederacji doprowadziło do furii Wandę Nowicką z Lewicy.

- „Te haniebne słowa mojego poprzednika, nie chcę tutaj wymieniać jego poprzednika, który w Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, wybrzydza nad uchwałą upamiętniającą śmierć milionów Żydów podczas Holokaustu, to jest hańba, to jest wstyd i proszę tu nie opowiadać, że uchwała taka czy inna, słowa takie czy inne. Nie wolno zaprzeczać Holocaustowi, nie wolno zaprzeczać temu, że w Polsce jest antysemityzm. I pan jest najlepszym przedstawicielem antysemity w Polsce”

- krzyczała posłanka z mównicy.

Uchwała ws. Ukrainy

Poseł Winnicki odniósł się też do postawy Konfederacji ws. uchwały potępiającej rosyjską agresję i wyrażającą wsparcie dla Ukrainy. Wczoraj Adrian Zandberg z Lewicy informował w mediach społecznościowych, że uchwała ta miała zostać przyjęta na drodze aklamacji, ale nie zgodzili się na to politycy Konfederacji.

- „Nie sprzeciwialiśmy się przyjęciu uchwały w tej sprawie”

- powiedział Winnicki.

- „Wszystkie rozsiewane przez posłów Lewicy z panią Zawiszą i Zandbergiem na czele kłamstwa na ten temat są po prostu wyssane spod brudnego, czerwonego palucha. To naprawdę nie miało miejsca”

- dodał.

Dziś Sejm przyjął uchwałę ws. suwerenności Ukrainy. Nikt się nie wstrzymał od głosu, jeden poseł jednak zagłosował przeciw jej przyjęciu. Był to Grzegorz Braun z Konfederacji.

­kak/Twitter