„Żądania Rosji, aby otrzymać prawne gwarancje, że Ukraina i Gruzja nie wejdą do NATO, są jasne i zrozumiałe w obliczu ekspansji Sojuszu na wschód, która jest sprzeczna z jego wcześniejszymi zobowiązaniami” – stwierdziła… wiceprzewodnicząca partii Die Linke w Bundestagu Sevim Dagdelen.
Będąca członkiem Komisji Spraw Zagranicznych deputowana najwyraźniej pozazdrościła byłemu szefowi niemieckiej marynarki wojennej, którego wypowiedź o tym, że Zachód powinien okazywać szacunek Władimirowi Putinowi obiegła niedawno europejskie media. Sevim Dagdelen przekonuje, że rosyjskie żądania dot. tzw. gwarancji bezpieczeństwa są zasadne.
- „Żądania Rosji, aby otrzymać prawne gwarancje, że Ukraina i Gruzja nie wejdą do NATO, są jasne i zrozumiałe w obliczu ekspansji Sojuszu na wschód, która jest sprzeczna z jego wcześniejszymi zobowiązaniami. Proponowana przez Rosję koncepcja niepodzielności bezpieczeństwa może stać się dobrą podstawą do dalszych rozmów o pokojowych stosunkach”
- stwierdziła.
W rozmowie z rosyjską agencją informacyjną TASS deputowana zachęca do dialogu z Moskwą i „powstrzymania się od wymachiwania szabelką”.
- „Gdy Rosja rozmieszcza wojska na swoim terytorium, jest to postrzegane jako przygotowanie do agresji, ale gdy USA i ich sojusznicy angażują tysiące żołnierzy, prowadząc manewry w pobliżu rosyjskiej granicy od Bałtyku po Morze Czarne, jest to oceniane inaczej”
- oceniła.
kak/Wirtualna Polska, DoRzeczy.pl