Skandaliczny wpis Janusza Korwin-Mikke, w którym odniósł się on do wywiadu, jakiego niegdyś udzieliła zmarła niedawno piosenkarka Olga Sipowicz (Kora), wywołała powszechne oburzenie. Magdalena Środa postanowiła jednak, komentując wpis polityka, spróbować przebić to, co powiedział Korwin-Mikke. Wygląda na to, że jej plan się powiódł…

Kora we wspomnianym wywiadzie opowiadała o tym, jak będąc dzieckiem była molestowana przez księdza. Korwin-Mikke skomentował to w ten sposób:

Lewica biadoli, że "Kora" była w dzieciństwie "molestowana" przez księdza. Pytam: czy to zmieniło Jej życie? Jeśli TAK - to być może zamiast wybitnej piosenkarki wyrosłaby przeciętniaczka - albo (o zgrozo!) pieśniarka katolicka? "Co cię nie zabije, to cię wzmocni!" - przypominam".

Oczywistym jest, że wpis tego polityka jest po prostu ohydny. Okazuje się jednak, że komentarz do niego może być równie skandaliczny. Oto, co powiedziała o Korwinie-Mikke Magdalena Środa, gdy „Super Express” poprosił ją o komentarz do wspomnianego wpisu:

Korwin Mikke to dla mnie śmieć, niewarty komentowania. Powinien odejść z polityki, już dawno to mówiłam”.

I pomyśleć, że to słowa kogoś, kto na uniwersytecie zajmuje się filozofią, w tym… etyką stosowaną. Dalszy komentarz jest tu w zasadzie zbędny.

dam/se.pl,twitter