Rosja zmaga się z czwartą falą koronawirusa, która ma tam znacznie cięższy przebieg niż w Polsce. W związku z rekordowymi liczbami zakażeń i zgonów mer Moskwy Siergiej Sobianin podjął decyzję, że osoby niezaszczepione i powyżej 60 roku życia mają pozostać w domach.

Moskiewscy pracodawcy są zaś zobowiązani do przeniesienia do pracy zdalnej co najmniej 30 proc. swoich pracowników oraz wszystkich pracowników w wieku powyżej 60 lat. Ta zasada nie będzie dotyczyć lekarzy, pracowników przemysłu obronnego i osób, których obecność jest kluczowa w zakładzie pracy.

Z obostrzeń zwolnione zostaną także osoby zaszczepione oraz te, które przeszły już zakażenie koronawirusem. Obostrzenia potrwają do 25 lutego 2022 roku.

Sobianin nakazał także zaszczepienie 80 proc. pracowników sfery usług. Wcześniej obowiązujący próg wyszczepialności w obsługach to 60 proc.

W Rosji odnotowywane są ostatnio rekordowo wysokie liczby zakażeń i zgonów. W wyniku zakażenia koronawirusem umierają zwłaszcza osoby starsze.

60 proc. pacjentów szpitali koronawirusowych w stolicy Rosji stanowią dziś osoby starsze. Pacjenci wymagający respiratora to w 80 procentach osoby w starszym wieku. Wśród zmarłych na Covid-19 udział osób starszych sięga aż 86 procent.

Rosyjska wicepremier Tatiana Golikowa zaapelowała przy tym, aby dnia od 30 października do 7 listopada były dniami wolnymi od pracy. Jej propozycję zaakceptował premier Michaił Miszustin. Część z tych dni pokrywa się z z ogłoszonym niedawno państwowym świętem - Dniem Jedności Narodowej, który trwa od 4 do 7 listopada.

jkg/biełsat