W trakcie forum gospodarczego premier Mateusz Morawiecki mówił o sytuacji w Polsce i za granicą w związku z pandemią koronawirusa. Prezentował możliwości dla polskich przedsiębiorstw oraz zagrożenia.

Powiedział m.im.:

- Cieszę się, że dzisiaj, jeszcze daleko od końca kryzysu wprawdzie, ale już to pytanie, które nam w głowie dzisiaj tkwi, jest inne. Kiedy wrócimy na ścieżkę rozwoju, kiedy wrócimy do takiej względnej normalności, kiedy będziemy mogli spokojniej myśleć o przyszłości. To też bardzo ważne pytanie, ale nie tylko tak egzystencjalne jeszcze jak to, które było 2 miesiące temu w naszych głowach, jeszcze miesiąc temu. Stało się tak dzięki temu, że zadziałaliśmy wspólnie bardzo szybko. Wiemy doskonale, że ten kryzys ma w sobie charakter wyjątkowy, że działa poprzez kanał popytowy, podażowy, płynnościowy, zabiera tlen przedsiębiorstwom i wtedy te najtrudniejsze decyzje dotyczące pracowników.

Podkreślił też:

- Wraz z prezydentem podjęliśmy błyskawiczne decyzje. Chcemy ratować polskie miejsca pracy. To jest dla nas podstawowy cel, podstawowe zadanie i dzisiaj już tak, jak prezydent wspomniał, bezpośrednio w naszych działaniach, w tych pieniądzach, które zostały wypłacone, chronimy około 2,5 mln miejsc pracy, ale oprócz tego oraz w nowych wnioskach, które do nas napływają, chronimy kolejne setki tysięcy miejsc pracy 

Dodał także:

- Wiemy że straty pojawiają się gwałtownie. Dlatego zadziałaliśmy błyskawicznie. Decyzje trzeba było podejmować w minutach, w godzinach. Decyzje radykalne. Decyzje o których wiemy, że były właściwe

 

mp/kprm/300polityla.pl/twitter