- Pomagamy i będziemy pomagać wszystkim prześladowanym przez reżimy, tam, gdzie prawa człowieka są łamane, a demokracja zagrożona - napisał na facebooku premier Mateusz Morawiecki. Premier odniósł się do sytuacji białoruskiej sportsmenki Kristiny Timanowskiej, której schronienia udzieliła ambasada RP w Tokio. Timanowska wkrótce przybędzie do Warszawy.

Morawiecki zaznaczył, że igrzyska olimpijskie to także "wydarzenie, którego przesłaniem jest poszanowanie ludzkiej godności oraz troska o uniwersalne wartości: wolność, braterstwo, solidarność".

"W duchu tych wartości udzieliliśmy wczoraj prześladowanej białoruskiej atletce Kristinie Timanowskiej schronienia w ambasadzie RP w Tokio, otaczając ją opieką państwa polskiego. Dzięki błyskawicznej reakcji polskich służb dyplomatycznych pani Kristina otrzymała już wizę humanitarną. Miło mi poinformować, że niedługo będzie mogła przylecieć do Warszawy, gdzie udzielimy jej dalszego wsparcia" - kontynuował.

"Pomagamy i będziemy pomagać wszystkim prześladowanym przez reżimy, tam, gdzie prawa człowieka są łamane, a demokracja zagrożona" - zapewnił premier.

W swoim wpisie zwrócił się także bezpośrednio do Białorusinów.

"Pamiętajcie, jesteśmy z Wami" - wskazał.

Białoruska sprinterka Kristina Timanowska została siłą wydalona z wioski olimpijskiej. Następnie próbowano zmusić ją do wejścia na pokład samolotu lecącego do Mińska. Wszystko z powodu krytyki sztabu trenerskiego.

Timanowskiej udało się uwolnić od członków białoruskiego sztabu prowadzących ją na pokład samolotu. Poprosiła następnie japońską policję o pomoc.

Polska udzieliła Timanowskiej ochrony. - Nie wrócę na Białoruś - zadeklarowała sprinterka.

jkg/facebook