A może rzeczywiście minister (ministra?) Bieńkowska wstydzi się tego tatuażu? Wiemy też już, że lubi ostrą muzykę.

"W czasie rozmowy Bieńkowska pokazała jednak przypadkowo swoją mniej formalną twarz. W czasie gdy opowiadała o swojej pracy, z ramion zsunął się jej kolory szal, który minister narzuciła na letnią sukienkę i odsłonił tatuaż na ramieniu." -skoro TVN24 mówi, że "przypadkowo" to czy to naprawdę jest przypadkowo?

Program można obejrzeć TUTAJ 

UBu/TVN24