Rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz, przypomniał dziś o obowiązku zasłaniania ust i nosa w zamkniętych pomieszczeniach. Zaapelował też do sprzedawców i właścicieli sklepów, aby nie wpuszczali klientów, którzy nie stosują się do tych zaleceń.

-„Obowiązek noszenia maseczek nadal istnieje” – przypomniał rzecznik MZ, Wojciech Andrusiewicz.

-„W każdym zamkniętym pomieszczeniu obowiązuje nas maseczka. Jeżeli wchodzimy do sklepu bez maseczki, to jest to nasz egoizm, który naraża na możliwość zakażenia inne osoby” – podkreślał.

Zaznaczył, że obowiązek ten obowiązuje również wówczas, kiedy jesteśmy na zewnątrz, ale nie jest możliwym zachowanie odpowiedniego dystansu. Jako przykład podał przystanki autobusowe:

-„Jeżeli stoimy na przystanku autobusowym lub tramwajowym, stoi duża grupa osób i nie jesteśmy w stanie zachować dystansu – obowiązuje nas maseczka” – mówił.

Andrusiewicz zaapelował też do sprzedawców i właścicieli sklepów, aby nie wpuszczali klientów, którzy do obowiązku zakrywania nosa i ust się nie stosują. Zwrócił również uwagę, że „maseczka dzisiaj nie jest problemem”, wskazując, że ceny tych produktów nie są już tak wysokie jak w marcu czy kwietniu.

kak/tvp.info.pl, PAP, IAR