Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zakończył wczoraj swoją wizytę w Turcji, gdzie wziął udział Antalya Diplomacy Forum – międzynarodowej konferencji poświęconej globalnym wyzwaniom dla pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju. W kuluarach spotkał się m.in. z szefami dyplomacji Ukrainy i Rumunii. Rozmowy dotyczyły szczytu NATO i amerykańsko-rosyjskiego szczytu w Genewie.

- „Rozmawialiśmy o szczytach NATO i Biden-Putin, wymieniliśmy się ocenami tych spotkań”

- powiedział wczoraj minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, kończąc swoją wizytę w Turcji.

- „Nasze oceny sytuacji są bardzo zbliżone, cieszymy się z tego powodu, że prezydent Putin został ostrzeżony, że jakiekolwiek dalsze poważne naruszenie ładu międzynarodowego spotka się ze stanowczą, zdecydowaną reakcją Sojuszu Północnoatlantyckiego”

- relacjonował polityk.

Pytany o kwestię dążeń Ukrainy do wstąpienia w struktury NATO szef polskiego MSZ podkreślił, że w ocenie polskiego rządu NATO powinno być otwarte na chcące do niego dołączyć kraje.

W rozmowie z dziennikarzami prof. Rau zaznaczył również, że Polska i Ukraina mają bardzo zbliżone stanowiska w kwestii niemiecko-rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2. W ocenie obu państw projekt jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa w regionie.

Szef polskiej dyplomacji spotkał się wczoraj również m.in. z szefem MSZ Turcji Mevlutem Cavusoglu i szefem irańskiej dyplomacji Mohammadem Dżawadem Zarifem. Wcześniej natomiast rozmawiał z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, z którym rozmawiał na temat Nord Stream 2 i amerykańskich sankcji wobec zachodnich firm zaangażowanych w ten projekt.

- „Mówiliśmy o dwóch rzeczach. Bardzo obszernie omawialiśmy kwestię szczytu Biden-Putin, a później rozmawialiśmy też o Nord Stream 2 i kwestii nakładania przez stronę amerykańską sankcji na firmy zachodnie, zaangażowane w dokończenie tego projektu”

- relacjonował.

Wśród głównych tematów forum w Antalyi była walka z pandemią koronawirusa i jej skutkami.

- „To jest forum ciekawe o tyle, że ogniskuje perspektywę europejską, azjatycką i afrykańską. To coś unikalnego”

- podkreślił prof. Rau.

kak/PAP,