Czy w Polsce będziemy mieć do czynienia z kolejną falą zakażeń koronawirusem? Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że największym zagrożeniem może się okazać nowa, odporna na szczepionki odmiana SARS-CoV-2.

Szef resortu w rozmowie na antenie radiowej „Jedynki” podkreślił, że obecnie udaje się szybko identyfikować wyspowe źródła zakażeń, ponieważ nie ma ich wiele.

Choć groźna może się dla nas okazać nowa mutacja koronawirusa, na razie nic takiego nie ma miejsca. Zaznaczył, że czwartej fali nie powinna spowodować mobilność ludności.

Niedzielski zabrał tez głos w kwestii odporności populacyjnej:

Tutaj oczywiście można prowadzić dyskusję, czy to jest 60 czy 70 procent. Im więcej, tym lepiej. Tutaj są proste zależności”.

Obecnie w Polsce przeciwciała ma posiadać około 60 proc. Polaków – mówił minister. Przyznał, że nie spodziewa się też, aby wyjazdy wakacyjne zwiększyły ryzyko wybuchu kolejnej fali zakażeń.

My w Ministerstwie Zdrowia przygotowujemy się na jesień. Mamy oczywiście brany pod uwagę wariant, kiedy pojawi się kolejna fala, ale ja absolutnie nie chcę tutaj nikogo straszyć i przesądzać, że się pojawi, bo tego prawdopodobieństwa nie oceniamy zbyt wysoko. Natomiast my musimy się przygotować logistycznie”

- dodawał w Polskim Radio Niedzielski.

dam/PR1,PAP