Pewnego dnia mówiłem o demograficznej zimie, którą mamy dzisiaj. (...) Wiele par nie ma dzieci, ponieważ nie chcą, albo mają tylko jedno – ale mają dwa psy, dwa koty. Tak, psy i koty zastępują dzieci. Tak, to zabawne, rozumiem, ale taka jest rzeczywistość, a to zaprzeczenie ojcostwa i macierzyństwa umniejsza nas, odbiera człowieczeństwo – powiedział papież Franciszek w trakcie środowej audiencji.

Do tych słów odniósł się były premier, a obecnie europoseł Leszek Miller.

"Papież Franciszek krytykuje bezdzietne pary, które zamiast dzieci mają zwierzęta. To pewnie jest spory problem bo psy i koty nie dają na tace, ale może warto się zastanowić dlaczego tak się dzieje. Może księża zaczną się przyznawać do swoich dzieci to statystyki wzrosną" – napisał na Twitterze Miller.

Papież odnosząc się do kryzysu demograficznego oraz coraz mniejszej ilości dzieci w rodzinach katolickich mówił o tym, że „ojcostwo i macierzyństwo są pełnią życia człowieka”. Franciszek zwrócił się także do św. Józefa z modlitewną prośbą „łaskę przebudzenia sumień”.

 

mp/twitter/media