"Pośród lasów na terytorium dzisiejszej Wielkopolski, z dala od głównych traktów handlowych ówczesnego świata, w kilkadziesiąt lat rozkwita całkiem spore, sprawnie zarządzane i bardzo agresywne państwo. W Poznaniu powstaje murowany pałac i świątynia, co w owym czasie było oznaką dużej zamożności. Aż prosi się o pytanie: skąd twórcy tego państwa czerpali inspiracje?" - mówił profesor Przemysław Urbańczyk w rozmowie z "Newsweek Historia". Wywiad ukazał się we wrześniu 2013 roku.

"Jeśli np. sięgniemy po onomastykę, czyli dział językoznawstwa zajmujący się badaniem nazw własnych, okaże się, że nazwę Poznań można wywieść od wielkomorawskiego rodu Poznanów. A Sandomierz – od wielkomorawskiego imienia Sudomir. Książęta wielkomorawscy musieli sprowadzać z północy niewolników, których sprzedawali następnie na rynki arabskie. Kiedy zacząłem tropić ten ślad, uderzyło mnie, że w polskiej nauce nie zajmowano się nim na poważnie. Badacze zwykle uważali, że inspiracja dla narodzin pierwszego organizmu państwowego na naszych ziemiach przyszła z Cesarstwa Niemieckiego albo z dalekiej Skandynawii, ewentualnie z Rusi" - powiedział autor "Mieszka Pierwszego Tajemniczego".

"Sprzeciwiam się wizjom niektórych badaczy, którzy widzieli w początkach państwa na ziemiach polskich ducha „słowiańskiego patriotyzmu”, nakazującego jednoczyć się w obliczu saskiego niebezpieczeństwa. W tamtych czasach nikt jeszcze nie myślał w takich kategoriach, bo nie czuł przynależności narodowej we współczesnym znaczeniu tego słowa" - stwierdził historyk.

"Państwo na ziemiach polskich nie jest zresztą owocem ewolucji, lecz rewolucji, i to dość gwałtownej" - zaznaczył.

"Dziś wiemy już z pewnością, że budowa państwa nie zaczęła się u nas w 966 roku. Rdzeń swej domeny terytorialnej w Wielkopolsce tutejsi władcy zaczęli tworzyć jeszcze w latach 20. X stulecia. Na długo przed chrztem Mieszka ok. 5 tysięcy kilometrów kwadratowych Wielkopolski znajdowało się już pod kontrolą sieci silnych grodów – Gniezna, Grzybowa, Giecza czy Poznania – zbudowanych według jednego wzorca architektonicznego. Powstały w ciągu zaledwie kilkunastu lat" - powiedział Urbańczyk.

kk/newsweek.pl